^_^

Byłam w piątek u Oli. Jejku takie ciepło, że całe popołudnie na dworze. :3 Wróciłyśmy do domu dopiero po 21. :D Będąc w housie znalazłyśmy koszulki ,,Party Hard 69" takie jak ma Dawid, no i oczywiście musiałyśmy je przymierzyć, bo jakby inaczej :D Zasnęłyśmy gdzieś około czwartej rano, bo kiedy próbowałyśmy usnąć zawsze przypomniał nam się jakiś temat i musiałyśmy obgadać. :3 Obudził nas budzik o 7:30, bo o 8:00 zaczynało się ,,Pytanie na Śniadanie", a w nim Kwiat <3 Nasza kochana wiewiórka była po raz pierwszy w telewizji ze swoją mamą. ♥ Czekałyśmy i czekałyśmy na niego, aż w końcu się doczekałyśmy. Był jak zawsze cudowny! :D I ten występ z Patrykiem na koniec był najlepszy! ♥ Po południu odwieźli mnie do domu :(( Olka ma do mnie przyjechać w piątek. Musi! :D Bo w końcu Dawid pierwszy raz w ,,Dancing With The Stars" , już nie mogę się doczekać! <3 Dawid i Janją dadzą czadu! <3 Jeszcze tylko niecałe 4 dni! ;))
Niedzielę spędziłam w łóżku, jak co tydzień bolała mnie głowa. :( Wieczorem poznałam Sandrę :) Idealnie się dogadujemy! <3 Mam do niej tylko 40 km. Musimy się spotkać! :D
Tyle ma być zlotów w marcu w Lublinie, a ja się boję, że nie pojadę na żaden :( Staram się od początku, ale cały czas słyszę, że nie ma takiej opcji :( Mam nadzieję, że się uda na wszystkie :D
Dzisiaj się zwolniłam z połowy lekcji, bo mam jakąś grypę :( Zaraziłam się chyba od brata :( Laura też jest chora :( Takie my sobie biedne jesteśmy :/ Ja muszę wyzdrowieć do piątku, no bo jak będę w piątek kibicować Dawidowi :)Wyślę na niego sto sms'ów na minutę, ale najpierw doładuje konto :D
Jejku boję się, że będzie ta wojna i Dawid będzie musiał iść do wojska :C Ale na szczęście wszystko na razie jest dobrze. W razie wojny, to nie Dawid będzie mnie bronił tylko ja jego! ♥